Przede wszystkim dywersyfikacja
ETF-y są instrumentem, którego głównym celem jest naśladowanie konkretnego indeksu giełdowego. Dla przykładu, kupując ETF na indeks S&P 500 otrzymujesz ekspozycję na akcje 500 największych spółek w USA. Dodatkowo nabywasz także prawo do wypłacanych przez nie dywidend. Inwestując w tak wiele spółek za pomocą jednego instrumentu, bardzo ograniczasz ryzyko. Nawet jeśli dojdzie do gwałtownych spadków na pojedynczych akcjach, nie uderzy to mocno w Twój portfel, ponieważ będą one stanowiły zaledwie mały ułamek ETF-u.
Fundusze ETF zyskały bardzo na popularności w ostatnich latach, ponieważ inwestowanie stało się dostępne dla każdego, głównie za sprawą Internetu. Powstały nowe, atrakcyjne możliwości dla indywidualnych inwestorów.
Jeśli nie czujesz się jeszcze pewnie w temacie ETF-ów sprawdź nasz artykuł dla początkujących. Myślę, że wiele Ci rozjaśni! Gdyby wiedzy było mało, zerknij na webinar Fundusze ETF dla początkujących, w którym fundusze ETF są przerobione od podstaw, konkretnie i przejrzyście. Warto poznać ten temat, bo jak sama widzisz, szerokie zastosowanie tych instrumentów przyciąga coraz więcej inwestorów.
Ilość pieniędzy, zainwestowaną łącznie w światowe fundusze ETF, przedstawia powyższy wykres. Na przestrzeni zaledwie 18 lat rynek ten wzrósł od 200 miliardów do prawie 10 bilionów (w skali USA są to tryliony) dolarów. To aż 50-krotny wzrost, a popularność takiego inwestowania wciąż rośnie. Potencjał jest, dlatego dobrze go wykorzystaj. ?
Pasywne inwestowanie w ETF-y jest przeznaczone dla każdego, kto chce ograniczyć ryzyko inwestycyjne i szuka sposobów na dywersyfikację portfela. Dają możliwość inwestowania tym, którzy nie mają wiele czasu na doglądanie swoich inwestycji, a także dla tych, którzy nie mają dużego kapitału na start.
Jak wybrać ETF do swojego portfela?
Ta decyzja zależy od Twojej strategii inwestycyjnej. Zastanów się, jaką część Twojego portfela chcesz przeznaczyć na ETF-y. Czy będzie to inwestycja długoterminowa czy może chcesz nimi regularnie handlować i spekulować? Czy chcesz inwestować tylko w rynki zagraniczne, a może też i w polskie?
Niezależnie od odpowiedzi, upewnij się, że jesteś już gotowa na inwestowanie, czyli masz poduszkę finansową oraz wolne środki odłożone na cele inwestycyjne Nic nie jest gorszym doradcą niż pośpiech i emocje, które łatwo wpłyną na Twoje decyzje, gdy nie będziesz mieć stabilności finansowej. Najlepiej rozpocząć inwestowanie z nastawieniem na naukę oraz ewentualne straty, ponieważ ryzyko jest nieodłączną częścią inwestowania.
Dlatego jeśli w niedalekiej przyszłości planujesz większe wydatki, lepiej przeznaczyć ten czas na edukację i nie ryzykować ewentualnej utraty środków.
Zanim kupisz swoje pierwsze ETF-y, zapoznaj się z analizą fundamentalną, techniczną oraz z błędami poznawczymi. W tych czasach szczególnie unikaj tzw. home bias. Jest to podejście na zasadzie „lepsze, bo nasze”, czyli tendencja do inwestowania w znacznym stopniu w akcje spółek krajowych. Jego odmiana – local bias, jest jeszcze bardziej rygorystyczna – inwestorzy nabywają tylko te akcje, z którymi mają bezpośrednią styczność, np. inwestują w aktywa należące do firmy, w której pracują, jedzą, kupują lub takiej znajdującej się blisko miejsca zamieszkania.
Choć w Polsce jest wiele firm godnych zainteresowania, to błędy poznawcze utrudniają działanie na giełdzie. Wykluczając całą resztę świata tracimy możliwość inwestowania w ponad 99% aktywów i tracimy wiele okazji na zysk. Przy okazji narażamy się na większe ryzyko, ponieważ w czasach, kiedy pozycja polskiej złotówki na arenie międzynarodowej słabnie, wycena spółek notowanych na polskiej giełdzie, spada. Inwestując w zagraniczne ETF-y ograniczamy to ryzyko.
I tu wchodzi cała na biało, analiza fundamentalna. Polega ona na zbieraniu informacji z szerszej perspektywy, np. całościowego otoczenia ekonomicznego, panujących na rynku trendów, a także samodzielnej działalności spółki – ile zarabia, ile wydaje oraz gdzie prowadzi swoją działalność. Wprawne wykonywanie analizy wymaga czasu i doświadczenia, ale jest to umiejętność, którą możesz nabyć.
Przy porównywaniu ze sobą globalnych ETF-ów możesz skorzystać ze stron, które je agregują, takich jak – JustETF, ETF Database oraz ETF.com. Tam w prosty sposób wyselekcjonujesz fundusze, które Cię interesują.
Więcej praktycznej wiedzy na ten temat pojawi się wkrótce na blogu, ale jeśli już wiesz, w co chciałabyś zainwestować to teraz możesz dokonać wstępnej analizy. ?
Kupowanie ETF-ów dla początkujących
Co jest najważniejsze na starcie? Założenie rachunku maklerskiego. Posiadanie go jest pierwszym krokiem do zakupu funduszy ETF. Masz wiele możliwości wyboru i nic nie stoi na przeszkodzie, byś skorzystała ze wszystkich.
- Podstawowy rachunek akcyjny – możesz założyć w większości dużych i najbardziej rozpoznawalnych banków oraz domów maklerskich. Jednak jest mały haczyk – podstawowy rachunek akcyjny umożliwia kupowanie jedynie na GPW, a zatem nie będziesz miała dostępu do zagranicznych ETF-ów, a jedynie garstki, którą w swoim ofercie ma GPW.
- Rachunek zagraniczny – daje dostęp do aktywów inwestycyjnych dostępnych na całym świecie, w tym amerykańskich ETF-ów.
- IKE i IKZE – niektóre z nich (chociaż nadal nieliczne) mają w ofercie dostęp zarówno do polskich, jak i zagranicznych ETF-ów.
- Robodoradcy – usługi oparte na algorytmach, które wykorzystują komputer do przeprowadzania inwestycji.
Zależnie od strategii inwestycyjnej, wybierz rozwiązanie, które pasuje Tobie. ETF-y są wielozadaniowe. Mogą służyć do budowania długoterminowego portfela, inwestowania w złoto, akcje, nieruchomości, do zabezpieczania swoich pozycji (tak zwany hedge). Wchodzenie i wychodzenie z inwestycji jest naprawdę łatwe, a opłaty i prowizje niskie. To otwiera naprawdę dużo możliwości do inwestowania!
Jakie platformy do zakupów funduszy ETF?
Zacznijmy od domów maklerskich, które umożliwiają także zakup ETF-ów z Londynu lub Frankfurtu.
Najwięcej ETF-ów oraz ofertę IKE/IKZE mają mBank oraz DM BOŚ. Również Santander, jak i PKOBP czy ING oferują swoje rachunki maklerskie, natomiast warto je porównać z tymi najbardziej korzystnymi.
DM BOŚ dysponuje jednym z ciekawszych rozwiązań na kupowanie ETF-ów. Mają specjalną ofertę dla początkujących – rachunek inwestycyjny prowadzisz bezpłatnie, przelewy powyżej 500 zł również są bez żadnych opłat. Otrzymujesz bieżące notowania, informacje, komentarze, a także masz dostęp do bossaSkaner, czyli narzędzia do analizy spółek. Mają także ciekawą ofertę dla aktywnych inwestorek, w której znajdziesz m.in. aplikacje do tradingu. Otwieranie rachunku jest bardzo proste i nic nie kosztuje, a więc bez większych problemów możesz rozpocząć swoją przygodę z inwestowaniem – nie tylko w ETF-y, ale także w obligacje, akcje oraz po otworzeniu rachunku zagranicznego, także stoją przed Tobą otworem giełdy z całego świata. Wszystko załatwisz bez wychodzenia z domu! Serwis transakcyjny jest niezwykle intuicyjny, pełen filmów instruktażowych i szkoleń. Do tego dochodzi cały dział edukacji z artykułami, webinarami i szkoleniami, których celem jest przeprowadzenie Cię przez stawianie pierwszych kroków w świecie inwestycji. Prowizje nie są wysokie – możesz je sprawdzić na stronie BOSSA w zakładce opłaty i prowizje.
Podobnie atrakcyjną ofertę ma także mBank. Nie musisz być jego klientem, by inwestować w Polsce czy za granicą! Rachunek maklerski możesz założyć online, a za jego prowadzenie zapłacisz 25 zł za pół roku (dla klientów bezpłatnie). Masz możliwość inwestowania na giełdach nie tylko w Warszawie, ale także Nowym Jorku, Londynie i Frankfurcie, również poprzez IKE i IKZE. Jest to świetne rozwiązanie nie tylko dla początkujących, ale także aktywnych inwestorek. Założenie rachunku maklerskiego daje dostęp do bieżących notowań i inwestycji w spółki, a także do bezpłatnych szkoleń online. Możesz sprawdzić, które ETFy są popularne – mBank tworzy „Tematy inwestycyjne”, czyli listę gotowych portfeli złożonych z firm, których działalność jest związana z tematami (np. nową technologią, regionem). Nie musisz tracić czasu na wyszukiwanie trendów, ponieważ dostajesz już gotowe informacje (oczywiście zachęcam i tak do weryfikowania każdej informacji własną wiedzą). Nie da się jednak ukryć, że takie rozwiązanie zdecydowanie upraszcza proces inwestycyjny. Prowizje za transakcje nie są zbyt wysokie (0,29%) bez ukrytych dodatkowych kosztów. Dla aktywnych inwestorek ta oferta jest również ciekawa – możesz inwestować za granicą, a mBank także posiada dedykowaną aplikację na telefon. A to i tak nie wszystkie możliwości, jakie tam znajdziesz.
Wartą sprawdzenia ofertę ma też dom maklerski XTB. Otwarcie i zamknięcie rachunku jest bezpłatne, prowadzenie konta również, o ile jesteś posiadasz akcje lub wykonujesz transakcję min. raz w roku. Dodatkowo możesz kupować ETF-y bez żadnej prowizji, ale w zamian mają spready – czyli różnicę pomiędzy kursem kupna, a sprzedaży. Sama platforma jest całkiem intuicyjna i daje dostęp do wielu zagranicznych ETF-ów (choć nie na USA; tylko te, które są notowane na innych giełdach).
Exante to platforma transakcyjna, która daje możliwość inwestowania na globalnych rynkach (USA, Azja, Europa) przy pomocy jednego konta wielowalutowego na dowolnym urządzeniu. Są na niej dostępne nie tylko ETF-y i akcje, ale także metale, opcje, obligacje, waluty i inne. Jest także intuicyjna, otwarcie konta jest bezpłatne, a przy aktywnym korzystaniu nie dokonujesz opłat za prowadzenie rachunku. Prowizje za transakcje są dość niskie, możesz liczyć na wsparcie polskiego supportu.
Minusem jest to, że potrzebujesz minimalnie 10 000 euro (lub równowartość w innej walucie), by uruchomić konto indywidualne, a za każdą wypłatę z konta pobierana jest opłata 30 euro. Spółka jest zarejestrowana na Cyprze i nie podlega europejskiemu nadzorowi.
Ale co w sytuacji, gdy jesteś początkującą inwestorką i nie masz odpowiedniego kapitału, by zacząć? Exante daje możliwość przećwiczenia umiejętności handlowych. Po rejestracji w systemie automatycznie otworzysz konto DEMO, które oferuje wirtualne 1 000 000 euro – dzięki temu możesz wypróbować strategie inwestycyjne, „pobawić się” różnymi scenariuszami i przećwiczyć swoje przygotowanie do inwestowania rzeczywistych pieniędzy. Bardzo polecam tę opcję, ponieważ właśnie w taki sposób stawiałam swoje pierwsze kroki w inwestowaniu.
XTB również także daje taką możliwość. Tam do wykorzystania masz 10 000 złotych, które możesz dowolnie rozdysponować.
Inną platformą brokerską jest Lynx. Oferują również szeroki wybór produktów na globalnych rynkach, niskie prowizje, wsparcie specjalistów oraz regularną edukację w postaci artykułów i newsletterów. Nie ma żadnych opłat przy zakładaniu i prowadzeniu rachunku brokerskiego, ale by go otworzyć musisz mieć ukończone 18 lat i wpłacić minimalny depozyt w wysokości 15 000 złotych. I choć nie jest to mała kwota, to warto wziąć pod uwagę tę platformę, ponieważ klienci LYNX zyskują dostęp do wielu instrumentów finansowych na ponad 100 rynkach na świecie. Pomimo że masz dostęp do wszystkich aktywów na świecie, to jako polski rezydent wciąż nie będziesz mogła zakupić amerykańskich ETF-ów.
Jeszcze innym narzędziem jest Finax. Jest to opcja dla osób, które nie mają praktycznie w ogóle czasu na doglądanie swoich inwestycji, nie czują się pewnie w tematach finansowych i chciałyby „zrzucić” tę pracę na kogoś innego. Przy zakładaniu konta na Finax możesz wybrać dwie opcje: albo odpowiesz na kilka pytań, a następnie platforma stworzy Twój spersonalizowany plan inwestycyjny lub samodzielnie wybierasz portfel – to opcja dla bardziej doświadczonych inwestorek.
Pytania są ogólne, o cel inwestycji, walutę, częstotliwość i wielkość inwestycji, dochód, stosunek do ryzyka, wiedzę i doświadczenie w inwestowaniu – rozwiązanie ankiety trwa około 4 minut. Na podstawie podanych przez Ciebie danych Finax przedstawia Twój indywidualny plan inwestycyjny z oczekiwanym wynikiem, który szacuje na podstawie zachowania rynku z ostatnich 30 lat.
Oczywiście wartość inwestycji może się wahać i stopa zwrotu może być mniejsza od oczekiwanej. Na koncie niewiele musisz robić, bo Finax sam dopasowuje zakupy ETF-ów do Twojego profilu inwestora i wybranego celu inwestycyjnego. Serwis jest intuicyjny, działa sprawnie, a Ty możesz podglądać informacje o zawieranych prze Finax transakcjach. Usługa jest dostępna już od kwoty 100 złotych i oferuje różne strategie inwestycyjne – od krótkich (np. inwestowanie agresywne) po długie (np. emerytura). Zakupy, założenie, zamknięcie i wypłaty są bezpłatne, a stała opłata to 1% + VAT za zarządzanie portfelem i taka sama za księgowanie wpłat niższych niż 1 000 euro.
To jedne z wielu platform, na których możesz inwestować swoje pieniądze w ETF-y. Korzystasz już z którejś? Od Ciebie zależy, którą wybierzesz, która będzie dla Ciebie ciekawsza i bardziej intuicyjna. A może znasz inne, o których warto wspomnieć w tym zestawieniu? Daj znać w komentarzu na grupie Girls Money Club!
Podsumowanie
Temat inwestowania w ETF-y jest bardzo szeroki i wymaga głębszego podejścia. Istotne jest zrozumienie sposobu opodatkowania konkretnych ETF-ów, płaconych przez nie dywidend i odsetek. Poznanie konsekwencji podatkowych i zdecydowanie czy zależy nam na uzyskaniu maksymalnej stropy zwrotu w dłuższym terminie czy na systematycznych wpływach gotówkowych. W Girls Money Club odpowiadamy na Wasze potrzeby – wiemy, że ETF-y wyjątkowo Was interesują, dlatego artykuły zwiększające świadomość inwestycyjną w te fundusze będą się regularnie pojawiały. Koniecznie napiszcie o czym chciałybyście przeczytać w przyszłości i jakie kwestie związane z funduszami ETF powinnyśmy poruszyć w najbliższym czasie!